Nieudany pierwszy bieg sezonu Weroniki Nowakowskiej. Przyczyną oszroniony dywanik
Weronika Nowakowska nie ukrywa swoich wielkich aspiracji związanych z tym sezonem. Polska biathlonistka w pierwszym biegu Pucharu Świata nie zdobyła jednak punktów. Wszystko przez trzy pudła podczas drugiego strzelania.
Nowakowska szansę na dobry występ pogrzebała podczas drugiego strzelania, w którym zaliczyła aż trzy niecelne próby. W biegu indywidualnym oznaczało to trzy karne minuty, a z takim dodatkowym bagażem czasowym trudno w tej konkurencji o sukces.
- Tak to już jest w naszym biathlonie. Jedna zła decyzja i rujnujesz wszystko. Finalny wynik po prostu słaby, bezpunktowa 44. lokata. Dużo dobrego się jednak wydarzyło: fajny bieg, trzy razy strzelanie na zero - przekazała reprezentantka Polski.
Przyczyną trzech pudeł podczas drugiego strzelania był zły wybór stanowiska. - Źle wybrałam stanowisko do pierwszej stójki, dywanik był oszroniony, nie potrafiłam stabilnie stanąć i trzy minuty kary! Nie opuszczam głowy, w piątek sprint, bieg który bardzo lubię - dodała Nowakowska.
ZOBACZ WIDEO: Tymek Cienciała: Małysz i Żyła są dla mnie mistrzami, chcę ich naśladować