W piątek (09.08) Natalia Kaczmarek sięgnęła po brązowy medal olimpijski w biegu na 400 metrów. Polka przekroczyła linię mety z czasem 49,98 s i po raz trzeci w swojej karierze pobiegła poniżej 49 sekund. Wygrała Marileidy Paulino, a drugie miejsce wywalczyła Salwa Eid Naser.
26-latka na ostatnich 100 metrach zajmowała czwartą pozycję. Wtedy jednak pokazała, że słynie ze znakomitego finiszu i na ostatniej prostej wyprzedziła Irlandkę Rhasidat Adeleke.
Tym samym Kaczmarek została pierwszą od 44 lat polską biegaczką, która indywidualnie sięgnęła po medal igrzysk olimpijskich. Jako ostatnia dokonała tego Lucyna Langer, która w 1980 roku zajęła trzecie miejsce na IO w Moskwie. Wywalczyła krążek w biegu na 100 metrów przez płotki. W latach 1964-1976 indywidualne medale z imprez czterolecia regularnie przywoziła Irena Szewińska.
ZOBACZ WIDEO: Polska lekkoatletyka spadła poziomem? "Brakuje nam następców"
Później polskie biegaczki co prawda stawały na olimpijskim podium, jednak zawsze miało to miejsce w konkurencjach drużynowych. Tak było m.in. w 2020 roku. W Tokio złoto zdobyła sztafeta mieszana na 400 metrów, a kobieca na tym samym dystansie wywalczyła srebro.
Brązowy medal w Paryżu jest ukoronowaniem znakomitego sezonu Natalii Kaczmarek. Polka podczas lipcowego mitingu Diamentowej Ligi osiągnęła czas 48,90 s, pobijając tym samym swój własny rekord Polski w biegu na 400 metrów. Na IO udowodniła, że należy do ścisłej światowej czołówki w tej dyscyplinie.
26-letnia biegaczka zdobyła siódmy medal dla Polski na IO w Paryżu. Obecnie w dorobku naszej reprezentacji znajduje się po jednym złocie i srebrze oraz pięć brązów. Wynik ten na pewno zmieni się w sobotę. Tego dnia odbędą się bowiem finały z udziałem męskiej reprezentacji siatkówki i pięściarki Julii Szeremety.
Czytaj też:
Medal Natalii Kaczmarek. Czyli pochwała normalności
Kaczmarek dostała pytanie o... wpadkę dopingową rywalki