Piękna Polka odpuszcza mistrzostwa Europy, choć byłaby faworytką. Ma inny cel

Piotr Szarwark 15 Lutego 2017, 16:02

Getty Images / Na zdjęciu: Joanna Jóźwik

• Anita Włodarczyk na zgrupowaniu odda około 1600 rzutów. "Efekt będzie w lecie"

W zbliżających się halowych mistrzostwach Europy (Belgrad, 3-5 marca), Jóźwik z pewnością byłaby faworytką do złota. Byłaby, gdyby wzięła udział w tej imprezie. Priorytetowym celem zawodniczki są jednak sierpniowe mistrzostwa świata w Londynie i pod tym kątem prowadzi swoje przygotowania.

Gdy lekkoatleci będą rywalizować w Belgradzie, Polka będzie odpoczywać przed wylotem na obóz treningowy. 7 marca uda się do Brazylii, gdzie będzie trenować przed sezonem letnim. - To dla mnie coś nowego. Nie sądzę, by ktoś tam był poza moim zespołem - przyznała.

W najbliższą sobotę Jóźwik zakończy zmagania halowe. 26-latka pobiegnie podczas zawodów w Birmingham, gdzie z pewnością będzie chciała odnieść czwarte z rzędu zwycięstwo. - Nie muszę wygrać, ale oczywiście chciałabym. Naprawdę chciałabym powtórzyć wynik tak dobry jak w Toruniu. Moim celem na sezon halowy był dobry start w czterech wyścigach - pod względem taktyki, a także rezultatów. Jak na razie dokonałam tego - mówi.