Zwycięstwo Therese Johaug na drugim etapie Tour de Ski, Justyna Kowalczyk dziewiętnasta

Reprezentantka Polski zaczynała bieg z szóstej dziesiątki, gdyż na starcie zawodniczki ustawiono według miejsc zajętych w piątkowym sprincie. Kowalczyk tuż po rozpoczęciu konkurencji musiała więc się przedzierać przez bardzo liczne grono rywalek, ale czyniła to na tyle skutecznie, że błyskawicznie przesuwała się w górę tabeli. Po pokonaniu 2,5 kilometra była już siódma i wydawało się, że zdoła awansować jeszcze wyżej.

Niestety, w dalszej części najdłuższego etapu tegorocznego Touru było już gorzej. Wraz z pokonywaniem kolejnych kilometrów Kowalczyk zaczęła nieco tracić i balansowała na granicy pierwszej i drugiej dziesiątki. Końcówka przyniosła Polce wyraźny spadek - na odcinku między 12, a 13,3 km nasza reprezentantka spadła o sześć miejsc i straciła wtedy ponad pół minuty. Ostatecznie Kowalczyk finiszowała jako dziewiętnasta.

Sobotni etap wygrała Therese Johaug. Norweżka startowała z połowy drugiej dziesiątki, ale już na pierwszym kilometrze przeszła na prowadzenie. Po 800 metrach faworytka Tour de Ski zdołała oderwać się od rywalek i następnie budowała swoją przewagę będąc niezagrożoną przez kogokolwiek.

Drugie miejsce zajęła Ingvild Flugstad Oestberg, a trzecie Heidi Weng. Rodaczki Johaug długo biegły razem, ale na ostatnich kilometrach wyraźnie mocniejsza okazała się Oestberg. Jej tempo było na tyle ostre, że Weng w końcówce odpuściła i zadowoliła się trzecią pozycją.

W niedzielę trzeci etap Tour de Ski - bieg na 5 km stylem dowolnym na dochodzenie.

Polscy siatkarze: Serbia? Mocna, zadziorna i nieobliczalna drużyna

{"id":"","title":""}