Aleksander Wierietielny nie jest już trenerem polskich biegaczek narciarskich

Newspix / Martyna Szydlowska / Na zdjęciu: Aleksander Wierietielny
Newspix / Martyna Szydlowska / Na zdjęciu: Aleksander Wierietielny

Aleksander Wierietielny zrezygnował z dalszego prowadzenia kadry polskich biegaczek narciarskich, wśród których są medalistki mistrzostw świata juniorów. Pracę z reprezentacją będzie natomiast kontynuować Justyna Kowalczyk.

W trakcie sezonu 2019/2020 pojawiły się nieoficjalne informacje, że Aleksander Wierietielny rozważa przejście na emeryturę. Plotki okazały się rzeczywistością. Doświadczony szkoleniowiec zdecydował się zakończyć pracę z kadrą. O przejściu Wierietielnego na emeryturę poinformował Apoloniusz Tajner na antenie "Radia dla Ciebie".

W ostatnim sezonie młodą reprezentację Polski biegaczek narciarskich wraz z Wierietielnym prowadziła Justyna Kowalczyk. Dwukrotna mistrzyni olimpijska będzie kontynuować pracę z kadrą, ale na innych niż dotychczas zasadach.

- Justyna Kowalczyk będzie kontynuować pracę, ale w połowie dotychczasowego zakresu obowiązków. Mamy pomysł, jak dalej poprowadzić kadrę biegaczek - zapewnił prezes Polskiego Związku Narciarskiego na antenie "Radia dla Ciebie".

ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii

W najbliższych dniach ma zostać ogłoszone nowe nazwisko trenera polskich biegaczek (będzie to najprawdopodobniej były narciarz z zagranicy), który będzie ściśle współpracował z Lukasem Bauerem, szkoleniowcem męskiej kadry.

72-letni Wierietielny zaczął pracę w Polsce od trenowania Tomasza Sikory. W 1995 roku jego podopieczny zdobył złoty medal na MŚ w Anterselvie. Później Wierietielny z wielkimi sukcesami prowadził Justynę Kowalczyk, która dwukrotnie została mistrzynią olimpijską i mistrzynią świata oraz cztery razy wygrała klasyfikację generalną Pucharu Świata.

Po zakończeniu kariery przez Justynę Kowalczyk, Wierietielny objął całą reprezentację Polski biegaczek wraz z byłą podopieczną. Młoda kadra szybko zaczęła robić duże postępy pod okiem doświadczonego szkoleniowca. W tym roku, na mistrzostwach świata juniorów, Monika Skinder i Izabela Marcisz wywalczyły medale.

Czytaj także:
Raw Air 2020. Kibice nie dostaną zwrotu pieniędzy za bilety
Gregor Schlierenzauer zabrał głos w sprawie odejścia Andreasa Feldera

Komentarze (8)
avatar
Katon el Gordo
26.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...W tym roku, na MŚJ Monika Skinder i Izabela Marcisz wywalczyły medale..." BŁĄD - w tym roku Marcisz a w ubiegłym Skinder. 
avatar
Zbigniew Kostra
25.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziękujemy Panie trenerze... A Tajner musi odejść... rujnuje następną podnoszącą się dyscyplinę - skok na kasę biegaczek... wstyd 
avatar
djkwiatek
25.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cala Polska Tobie Dziekuje!!!!Wielki szacun!!! 
avatar
szakal44
25.03.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Tajner ma pomysł !!! podzieli się kasą z dekarzem . 
avatar
yes
25.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I tak długo trener wytrzymał. Ciekawe co teraz wymyślą w PZN? MożeTajner też teraz pójdzie na emeryturę?