Relacja na żywo
Ucieczka Johaug i Bjoergen! Kowalczyk została.
Justyna Kowalczyk straciła do Bjoergen dwadzieścia siedem sekund. Norweżka była tym razem poza zasięgiem Polki.
Dziś o godzinie 17-tej walkę o medale MŚ rozpoczną jeszcze polscy skoczkowie narciarscy, którzy znakomicie spisali się w piątkowych kwalifikacjach. W sobotnim konkursie wystartują Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Maciej Kot.
No cóż, żyje się dalej. W drugim tygodniu mistrzostw Justynę Kowalczyk czekają starty na dziesięć kilometrów stylem dowolnym i na 30 kilometrów "klasykiem". Polscy kibice ostrzą ząbki szczególnie na tę drugą konkurencję.
Niezły występ pozostałych Polek - dwudziesta trzecia lokata Kubińskiej, 27. Agnieszki Szymańczak , a 28. Pauliny Maciuszek.
Liderka Pucharu Świata póki co bez medalu podczas docelowej imprezy sezonu.
Heidi Weng po bratobójczej walce ze Steirą z brązowym medalem. Piąte miejsce Kowalczyk.
Kapitalny kontratak Marit. Norweżka ma drugie złoto w kieszeni! Srebro dla Johaug, a kto trzeci?
Ostatni podbieg. Bjoergen najbliżej złota.
Polce pozostaje walka o brązowy medal.
Mistrzostwa Norwegii w Val di Fiemme. Johaug, Bjoergen, Steira, Weng po 13 kilometrach.
Do mety coraz bliżej, a cztery Norweżki ramie w ramię gnają do przodu.
Ważny moment biegu. Kowalczyk po przebiegnięciu 11,25 km traci do prowadzącej Johaug niespełna dwie sekundy. Została ostatnia pętla!
Podbieg pokonany. Justyna Kowalczyk tuż za grupą znakomicie dysponowanych Norweżek.
Niewykluczone, że sobotnia walka o medale zakończy się sprinterskim finiszem.
Heidi Weng, Kristin Stoermer Steira, Therese Johaug, Marit Bjoergen i Justyna Kowalczyk. Biegaczek pięć, krążków tylko trzy.
Najlepsza "piątka" wyraźnie uciekła rywalkom! Polka konta cztery Norweżki!
Polka i cztery Norweżki najszybciej minęły podbieg.
Przypomnijmy, że drugą część dystansu biegaczki pokonują stylem dowolnym.
Mordercze tempo Johaug! Czołowa grupa znacznie się zmniejszyła, ale jest w niej nasza zawodniczka.
Znakomita zmiana Kowalczyk! Polka wyrusza jako pierwsza!
Biegaczki wjeżdżają już na stadion. Wkrótce zmiana nart i kijków.
Na dwudziestym drugim miejscu plasuje się Kornelia Kubińska.
5,5 kilometra za nami. Justyna Kowalczyk, Charlotte Kalla, Therese Johaug. Dwanaście biegaczek w obrębie zaledwie dziesięciu sekund.
Justyna Kowalczyk biegnie na czele, a dookoła niej wszystkie Norweżki z Marit Bjoergen na czele.
Zawodniczki powoli się wykruszają, ale wciąż czołowa grupka jest dość liczna.
Przypomnijmy, jak wyglądał pechowy upadek Kowalczyk w czwartkowym sprincie w Val di Fiemme.
Na półmetku rywalizacji w stylu klasycznym Johaug o pół sekundy przed Kowalczyk. Trzecie miejsce zajmuje Charlotte Kalla.
Zaskakująco dobrze biegnie Anna Haag, która początek sezonu miała fatalny. Szwedka to wicemistrzyni olimpijska z Vancouver w tej konkurencji.
Dość powiedzieć, że dziesiąta - Kerttu Niskanen traci do Polki zaledwie pięć sekund.
Justyna prowadzi na pierwszym punkcie pomiaru czasu po 1800 metrach. Różnice w czołówce są jednak póki co znikome.
Oprócz Kowalczyk na trasie biegu łączonego są także inne Polki - Paulina Maciuszek, Kornelia Kubińska oraz Agnieszka Szymańczak.
Wystartowało aż siedemdziesiąt sześć biegaczek!
Zanosi się na trudny bieg, który nie ma faworytki. Zdecyduje dyspozycja dnia - mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym Egil Kristiansen, trener Norweżek.
Zdecydowaną faworytką bukmacherów jest Marit Bjoergen, która w czwartek zdobyła już złoty medal w sprincie "klasykiem". Z kolei kurs na zwycięstwo Kowalczyk oscyluje w granicach 6,0.
Początek biegu zaplanowano na godzinę 12:45. Planujecie oglądać w TVP, czy może wybieracie transmisję w Eurosporcie?
Przypomnijmy, że do tej pory w tabeli medalowej MŚ w Val di Fiemme brakuje polskiej flagi, ale miejmy nadzieję, że wkrótce za sprawą Justyny Kowalczyk otworzy się biało-czerwony worek z krążkami.
Bieg łączony, czyli tzw. skiathlon odbywać się będzie na dystansie 15 kilometrów. Pierwszą połowę zawodniczki pokonają stylem klasycznym, a w drugiej części zawodów rywalizacja toczyć się będzie w stylu dowolnym.
Sobotni bieg łączony będzie drugim na mistrzostwach świata w Val di Fiemme startem Justyny Kowalczyk. Przypomnijmy, że Polka imprezę we Włoszech rozpoczęła czwartkowym sprintem, w którym po niefortunnej wywrotce zajęła szóste miejsce.