Rosyjski pięściarz Misza Ałojan stracił srebrny medal olimpijski z Rio de Janeiro, wywalczony w kategorii muszej. To efekt przegranej apelacji przez 28-letniego sportowca przed Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu (CAS) w Lozannie.
Bokser z Rosji wykorzystał tym samym wszystkie możliwości odwoławcze. Decyzja CAS zamyka sprawę. W grudniu ubiegłego roku CAS odebrał Ałojanowi medal z powodu stwierdzenia w jego organizmie niedozwolonego środka dopingowego - tuaminoheptanu.
Алоян вернёт медаль Игр-2016 после отклонения апелляции https://t.co/8UOHqUF6V9
— Новости Спорта (@cnopt_news) 16 czerwca 2017
Obecność zabronionej substancji w organizmie Rosjanina ormiańskiego pochodzenia wykazały badania antydopingowe przeprowadzone po finałowej walce turnieju bokserskiego w Rio w 2016 roku. W decydującym starciu wagi 52 kg Ałojan przegrał 0:3 z reprezentantem Uzbekistanu Szachobidinem Zojrowem.
- Wziąłem to nieumyślnie. Zakazana substancja znalazła się w kroplach do nosa, które stosowałem w trakcie przeziębienia - tak Ałojan tłumaczy wpadkę dopingową.
ZOBACZ WIDEO: Martin Lewandowski: "Popek" zaszokował pół Polski. Ma specyficzny magnes