Ukraińca będą oglądały miliony. Chce to wykorzystać

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk po zwycięstwie nad Anthonym Joshuą
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk po zwycięstwie nad Anthonym Joshuą

Rewanżowe starcie Ołeksandra Usyka z Anthonym Joshuą na szczycie wagi ciężkiej z pewnością przyciągnie zainteresowanie milionów fanów na całym świecie. Ukrainiec ma plan, jak wykorzystać ten zasięg, aby pomóc swoim rodakom w walce z Rosją.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec lutego Rosja w brutalny sposób zaatakowała Ukrainę. Jednym z tych, który stanął do walki za ojczyznę był mistrz świata wagi ciężkiej trzech organizacji: WBAIBF i WBO - Ołeksandr Usyk. Ukrainiec przez długi czas razem ze swoimi rodakami bronił Ukrainy.

Ostatecznie jednak otrzymał specjalne pozwolenie, aby opuścić Ukrainę i rozpocząć przygotowania do rewanżowego starcia z Anthonym Joshuą. Usyk nadal jednak raz po raz przekazuje, jak zamierza wspierać rodaków. Niedawno wymyślił, jak w niekonwencjonalny sposób zebrać pieniądze dla Ukrainy (więcej TUTAJ).

Teraz natomiast jego menadżer przekazał, iż Ołeksandr Usyk będzie chciał wykorzystać ogromne zainteresowanie walką z Brytyjczykiem. Wszystko po to, aby wygłosić specjalny apel.

ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"

- Oświadczenie, które może wówczas wygłosić jest niepowtarzalną okazją, tego nie można zmarnować. To będzie szansa, aby przemówić do całego świata. Trzeba przekazać wszystkim, aby zjednoczyli się z Ukrainą i zatrzymali tę wojnę. Tylko tak Ukraińcy będą mogli wrócić bezpiecznie do domów - mówił Ołeksand Krasiuk, menadżer Usyka.

- On nie będzie walczył dla siebie. Nie będzie walczył dla pieniędzy i sławy. Będzie walczył o cały kraj oraz dla dobra całego demokratycznego świata - zakończył cytowany przez Segonya.ua Krasiuk.

Termin walki Usyk - Joshua nie został jeszcze ustalony, jednak prawdopodobnie będzie to 23 lipca. Przewidywanym miejscem, w którym odbędzie się to starcie, będzie jeden z krajów Bliskiego Wschodu.

Zobacz także: Skandaliczne zachowanie Fury'ego
Zobacz także: Znamy datę debiutu Artura Szpilki w KSW