36-letni Andrzej Wawrzyk (34-2, 20 KO) w czwartek 14 grudnia zmierzy się z Kubratem Pulewem z Bułgarii (29-3, 14 KO). Walka wagi ciężkiej zakontraktowana na dystansie 10 rund odbędzie się w Costa Mesa w Kalifornii.
Polski pięściarz na swoim instagramowym profilu zamieścił potwierdzenie medialnych doniesień. Wcześniej o polsko-bułgarskim pojedynku informował dziennikarz Przemysław Garczarczyk (więcej TUTAJ).
Starszy od Wawrzyka o sześć lat Pulew - były mistrz Europy w wadze ciężkiej i dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata - ostatni raz wszedł do ringu w lipcu 2022 r.
Bokser z Sofii przegrał wówczas z Brytyjczykiem Dereckiem Chisorą. Była to trzecia porażka "Kobry" w karierze. Pokonali go jeszcze tylko Anthony Joshua (w grudniu 2022 r.) oraz Władimir Kliczko (w listopadzie 2014 r.).
Wawrzyk z kolei ostatni raz walczył w lipcu tego roku, kiedy to w Rosemont (w stanie Illinois) znokautował Kamila Bodziocha. Ponad rok temu w Łomży przegrał przed czasem z Michałem Bołozem.
Zobacz:
Burza w polskim sporcie. Aż postanowił usunąć wpis na Facebooku
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Romanowski o walce z Damianem Janikowskim i kulisach gali na Narodowym