A to niespodzianka! Polski mistrz świata wraca po 6 latach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Andrzej Fonfara
Getty Images / Minas Panagiotakis / Na zdjęciu: Andrzej Fonfara
zdjęcie autora artykułu

W drugiej dekadzie XXI wieku był jednym z najbardziej utytułowanych polskich bokserów. Andrzej Fonfara ogłosił, że wraca na ring. Już wkrótce 36-latek stoczy pierwszą walkę.

W tym artykule dowiesz się o:

Jako nastolatek Andrzej Fonfara wyjechał do USA i z pewnością nie żałował tej decyzji. W Chicago miał możliwość trenowania u słynnego Sama Colonny i bardzo się rozwinął. "Polski książę" coraz lepiej sobie radził w kategorii półciężkiej. Został nawet mistrzem świata federacji IBO.

W 2018 roku Fonfara pokonał na warszawskim Torwarze Ismaiła Siłłacha i poprawił swój bilans zawodowy na 30-5. Potem jednak dość niespodziewanie zdecydował się zakończyć swoją pięściarską karierę. Oficjalnie ogłosił to w lutym 2019 roku.

Mimo tego Polak cały czas śledził wydarzenia w sportach walki. W sierpniu 2023 roku zdecydował się wystąpić na gali Clout MMA. Debiutujący we freak fightach Fonfara w 16 sekund rozprawił się z Marcinem Najmanem.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

W ostatnim czasie Fonfara ogłosił w swoich mediach społecznościowych, że powraca do zawodowego boksu. Na jego profilu na Instagramie pojawiła się grafika informująca, że będzie można go zobaczyć w akcji już w sobotę 22 czerwca 2024 roku.

Tego dnia jest planowana gala bokserska na przedmieściach Chicago. Pojedynek 36-latka został już zarejestrowany w serwisie statystycznym boxrec.com. Ma to być 8-rundowa walka w wadze ciężkiej. Choć zostało do niej zaledwie kilka tygodni, to nie ujawniono jeszcze nazwiska przeciwnika.

Zobacz także: Sensacja w Rijadzie Zobacz także: Nowy mistrz w ulubionej kategorii Polaków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty