- Adamek wygra przed czasem. Myślę, że ich pojedynek potrwa najwyżej do ósmej rundy. Jeśli Amerykanin dotrwa do tego czasu, to będzie jego sukces - nie ma wątpliwości Krzysztof Włodarczyk.
- Amerykanin jest już trochę "naruszony". Poza tym Adamek ma doświadczenie w wadze ciężkiej. To wszystko złoży się na jeden wynik - jego pewne zwycięstwo - dodał na łamach Przeglądu Sportowego.
Jakie są atuty Steve'a Cunninghama? - Na pewno długie ręce oraz ruchliwość. Dynamikę przynajmniej kiedyś miał, bo co nastąpi teraz - nie wiadomo - stwierdził "Diablo".
Przypomnijmy, że Włodarczyk mierzył się z "USS" w 2006 i 2007 roku. Za każdym razem stawką był pas mistrza świata federacji IBF w wadze junior ciężkiej. Obaj pięściarze odnieśli po jednym zwycięstwie.
źródło: Przegląd Sportowy
Chyba tylko przypomniec: "Nie chwali sie dnia przed zachodem slonca".
Porazka Adamka to bylaby wrecz ciemna noc