Lata mijają, a oni wciąż porywają tłumy - przed walką Andrzej Gołota - Przemysław Saleta

Andrzej Gołota i Przemysław Saleta mają za sobą długą przerwę w boksowaniu, mimo to ich starcie wzbudza ogromne zainteresowanie. W sobotę przekonamy się który z nich jest lepszy u schyłku kariery.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Seulu po raz ostatni pojawił się w ringu 24 października 2009 roku. Nie był to występ udany, bowiem "Andrew" sromotnie przegrał z Tomaszem Adamkiem. Walka została przerwana przez sędziego w piątej rundzie.

Przerwa Przemysława Salety trwała jeszcze dłużej. Były mistrz Europy nie boksował aż siedem lat! Ostatni pojedynek stoczył 17 lutego 2006 roku, pokonując na punkty Eda Perry'ego.

Obaj pięściarze mają zbliżone warunki fizyczne. "Andrew" mierzy 193 cm, a jego oponent jest o 1 cm niższy. Te liczby nie powinny mieć znaczącego wpływu na wynik potyczki, podobnie jak wiek. Gołota i Saleta urodzili się w tym samym roku (1968). Co zatem ich różni? Na korzyść "Andrew" przemawia z pewnością doświadczenie. Czterokrotny pretendent do mistrzostwa świata ma za sobą sporo wielkich wyzwań i pod tym względem przewyższa sobotniego przeciwnika.

W zgodnej opinii fachowców Gołota dysponuje też lepszą techniką. Nawet w późniejszym okresie swojej kariery potrafił umiejętnie balansować ciałem i dobrze operować lewą ręką. Miewał z nią wprawdzie problemy, ale ostatnio kontuzje mu nie dokuczają i podczas Polsat Boxing Night będzie mógł uruchomić swój największy atut - lewy prosty.

W trakcie piątkowego ważenia brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Seulu wniósł 110,1 kg. To spore zaskoczenie in plus, bowiem cztery lata temu - przed starciem z Adamkiem - Gołocie zmierzono aż 116,4 kg. Aktualnie jego masa jest zbliżona do tej z najlepszego okresu zawodowej kariery. Saleta waży mniej - 104,9 kg.

Kto będzie faworytem podczas sobotniej gali? Chyba jednak "Andrew", który nie tylko jest bardziej utytułowany, ale też pracował pod okiem Andrzeja Gmitruka. Ten szkoleniowiec prowadził go jeszcze w karierze amatorskiej i jest gwarantem wyciśnięcia absolutnego maksimum z obecnych możliwości zawodnika.

Sobotnie starcie awizowano niedawno jako pożegnalne dla obu bokserów. Dziś ten termin nie jest już do końca aktualny. O ile Saleta deklaruje, że bez względu na wynik w Ergo Arenie, zawiesi rękawice na kołku, to w przypadku Gołoty niczego nie można brać za pewnik. Nie brakuje opinii, że jeśli "Andrew" wygra, to promotorzy zorganizują mu kolejny pojedynek.

Andrzej Gołota Przemysław Saleta
wiek 45 45
początek zawodowej kariery 07.02.1992 29.07.1991
wzrost 193 192
waga 110,1 104,9
bilans 41-8-1, 33 KO 43-7, 21 KO
procent wygranych przed czasem 80 49

PLAN GALI POLSAT BOXING NIGHT:


1. waga junior ciężka: Łukasz Rusiewicz 91,7 kg vs Izu Ugonoh 90,4 kg (6 rund)

2. waga super piórkowa: Krzysztof Cieślak 58,5 kg vs Kamil Łaszczyk 58,4 kg (10 rund)

3. waga średnia: Maciej Sulęcki 72,2 kg vs Robert Świerzbiński 71,9 kg (8 rund)

4. waga półciężka: Dariusz Sęk 78,7 kg vs Remigiusz Wóz 79,3 kg (8 rund)

5. waga półciężka: Paweł Głażewski 78,9 kg vs Bartłomiej Grafka 77,1 kg (10 rund)

6. waga ciężka: Damian Trzciński 95,2 kg vs Krzysztof Zimnoch 99,3 kg (10 rund)

7. waga ciężka: Andrzej Gołota 110,1 kg vs Przemysław Saleta 104,9 kg (10 rund)

Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Szpilka znów zaatakował Zimnocha, tym razem wyjątkowo brutalnie i niesmacznie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×