Popisowa walka Pawła Kołodzieja

Bardzo ciekawy pojedynek stoczyli Paweł Kołodziej i Richard Hall. Polak był bezdyskusyjnie lepszy, ale wobec niesamowitej odporności rywala na ciosy nie zdołał wygrać przed czasem.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Od początku potyczki zakontraktowanej na osiem rund zarysowała się ogromna przewaga naszego reprezentanta, który umiejętnie wykorzystywał lepsze warunki fizyczne i dysponował dużym repertuarem ciosów.

Paweł Kołodziej kilka razy przypuszczał skomasowany atak na Richarda Halla, ale doświadczony Jamajczyk miał bardzo twardą szczękę i na deskach wylądował tylko raz. Publiczność zgromadzona w hali Podpromie próbowała poderwać Polaka do następnych prób, lecz ten - choć imponował balansem ciała i szybkimi prostymi - nie zdołał zwyciężyć przed czasem.

O wyniku walki decydował zatem werdykt sędziów, a ten nie pozostawiał wątpliwości: 80:71, 80:71 i 80:68 na korzyść Kołodzieja. Pięściarz z Krynicy Zdroju wygrał w sobotę po raz 31. w zawodowej karierze i zachował status niepokonanego. Hall doznał natomiast 13. porażki.

Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Dereck Chisora rywalem Tomasza Adamka?!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×