Artur Szpilka nie wyleci już nigdy do USA? "Ma dożywotni zakaz wstępu"

Zaraz po zwycięstwie nad Tomaszem Adamkiem, Artur Szpilka (17-1, 12 KO) ogłosił, że chciałby rozpocząć treningi w Stanach Zjednoczonych. Pojawiły się jednak komplikacje - informuje "Super Express".

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Szpilka stoczył już kilka walk w Stanach Zjednoczonych. W styczniu tego roku pięściarz z Wieliczki przegrał w Madison Square Garden z Bryantem Jenningsem. - Artur ma dożywotni zakaz wstępu do USA. Na początku roku ten zakaz został na chwilę zawieszony ze względu na wyjątkową sytuację, czyli zbliżającą się walkę. Teraz takiej sytuacji nie ma - powiedział w rozmowie z gwizdek24.se.pl promotor "Szpili", Andrzej Wasilewski.
[ad=rectangle]
Kłopoty najlepszego polskiego "ciężkiego" wynikają z jego wcześniejszych problemów z prawem i pobytem w więzieniu. Współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions będzie chciał pomóc 25-letniemu pogromcy Tomasza Adamka. - Będziemy stawać na rzęsach, by pomóc Arturowi, ale obawiam się, że będzie to wymagało bardzo dużo pracy i potężnych nakładów finansowych - dodał Wasilewski.

Swoją kolejną walkę Szpilka ma stoczyć pod koniec stycznia w Toruniu. Nie jest jeszcze wiadome, kto będzie jego przeciwnikiem.

Cała rozmowa w "Super Expressie".

[url=http://gwizdek24.se.pl/boks/boks-artur-szpilka-nie-wjedzie-do-usa_460466.html]

[/url]

Źródło artykułu: