- Przyszedł czas, żeby sprawę wyczyścić. Będziemy rozmawiać z ambasadorem. Owszem, Artur był karany, ale nie za przestępstwa federalne jak zabójstwo, malwersacje finansowe czy terroryzm. Myślę, że zapis zostanie wycofany - powiedział na łamach Gazety Krakowskiej Piotr Werner, polski promotor Artura Szpilki.
[ad=rectangle]
W USA bokserskimi sprawami "Szpili" zajmuje się Leon Margules, który bardzo chce, by polski pięściarz przyleciał do Ameryki. - Od dawna naciskał, żebyśmy przysłali do niego Artura. Na początku byliśmy sceptycznie nastawieni, ale porozmawialiśmy z zawodnikiem, trenerem Łapinem i doszliśmy do wniosku: niech spróbuje. Nie sądzę, żeby wyjechał na stałe. Potrenuje, powalczy... No chyba że będzie szykowany do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej... Hmm, może ten wyjazd okaże się strzałem w dziesiątkę? - stwierdził Werner.
Pod koniec stycznia 2015 roku Szpilka powinien stoczyć walkę podczas gali w Toruniu. Później będzie mógł się skupić na wyjeździe do USA.
Źródło: Gazeta Krakowska