Po szybko wygranym pojedynku z Yasmanym Consuegrą (17-2, 14 KO), Artur Szpilka (20-1, 15 KO) równie szybko powrócił do treningów do następnej walki. Jak sam bokser zapowiada, będzie to ciekawy pojedynek.
- Nie ma odpoczynku. Ciężki trening i szykuje się ciekawa walka pod koniec roku... - napisał na Facebooku Szpilka.
[ad=rectangle]
Jedna z osób śledzących stronę "Szpili" na najpopularniejszym portalu społecznościowym napisała, że po takim przeciwniku, to wstyd byłoby odpoczywać. Szpilka szybko odpowiedział.
- Chodzi o ciężkie przygotowania. Połowa z was nawet nie wie, jaki jest to wysiłek dla organizmu. Ja do każdej walki trenuje na sto procent. Pozdrawiam i teraz już tylko dobre walki - napisał Szpilka.
Na sierpniowej gali w Prudential Center w Newark, Artur Szpilka pokonał Yasmany'ego Consuegrę w ciągu zaledwie sześciu minut. Zawodnik reprezentujący Stany Zjednoczone nie wyszedł do trzeciej odsłony ze względu na kontuzję kolana. Polak w pierwszych dwóch rundach kontrolował przebieg starcia, ze spokojem punktując Consuegrę.