Promotorzy Krzysztofa Głowackiego czynią starania, żeby do walki Polaka z Ołeksandrem Usykiem w kolejnej obronie pasa mistrzowskiego WBO doszło w Polsce.
- Wspólnie z Tomaszem Babilońskim i Piotrem Wernerem stajemy na rzęsach i robimy wszystko, żeby ten pojedynek odbył się w naszym kraju. Uważamy, że polscy kibice zasługują, aby taką walkę tu zorganizować - wyjaśnia Andrzej Wasilewski w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.
- Mamy konkretną ofertę zorganizowania tej walki w Nowym Jorku, ale staramy się ze wszystkich sił, żeby zrobić to jednak w Polsce. W naszym kraju jest duży głód i zapotrzebowanie na ważne sportowo widowiska sportów walki. Mamy nadzieję, że uda nam się spełnić marzenie kibiców i ściągnąć Ukraińca do jednej z naszych hal - tłumaczy.
Zdaniem Andrzeja Wasilewskiego najlepszą lokalizacją dla takiej walki byłaby Bydgoszcz.
- W Polsce mamy kilka ośrodków, które bardzo sprzyjają takim wydarzeniom. Wśród nich można wymienić Katowice, Trójmiasto, Łódź i Bydgoszcz. Nie ukrywam, że gdybym to ja decydował, to zdecydowałbym się właśnie na Bydgoszcz. Znamy prosportowe nastawienie władz Bydgoszczy, organizowaliśmy już tam walkę o mistrzostwo świata, która wyprzedała całą halę, kibice w tym miejscu znają się na boksie, a jednocześnie jest to jedna z dużych polskich hal położona najbliżej Wałcza, czyli rodzinnego miasta Krzysztofa Głowackiego - tłumaczy promotor.
Krzysztof Głowacki jest mistrzem świata WBO od sierpnia ubiegłego roku, kiedy sensacyjnie pokonał Marco Hucka. W kwietniu obronił pas w walce ze Steve'em Cunninghamem.
ZOBACZ WIDEO - Karolina Kowalkiewicz zgodzi się na sesję w Playboyu? Jest odpowiedź