Od wygranej z Pietrzykowskim rozpoczęła się wielka kariera Claya, który później przyjął nazwisko Muhammad Ali. Pojedynek w rzymskiej Palazzo dello Sport oglądało ponad 16 tysięcy kibiców, a w Polsce olimpiadę po raz pierwszy transmitowała TVP.
Pietrzykowski przed pojedynkiem finałowym był bardziej doświadczony od Claya. Polski bokser miał wówczas na swoim koncie wiele poważnych tytułów, w tym brązowy medal olimpijski z Melbourne z 1956 roku czy trzykrotne zdobycie tytułu czempiona Starego Kontynentu. Dla pięściarza z Bielsko-Białej starcie w rzymskim finale było 237 pojedynkiem w karierze, a przedtem tylko 4 razy schodził on z ringu pokonany. Clay był wówczas wielkim objawieniem igrzysk we Włoszech. Na swoim koncie młodziutki Amerykanin miał już wcześniej sześć statuetek Złotych Rękawic Kentucky, w tym dwa na szczeblu krajowym.
Publiczność zgromadzona w rzymskiej hali bardziej dopingowała Polaka. Według obserwatorów pierwsze dwie rundy walki wygrał Pietrzykowski. W trzeciej to jednak Cassius Clay był stroną dominującą, którego Polak nie był w stanie trafić. 18-letni talent z Louisville imponował przede wszystkim szybkością i świetną pracą nóg, a skrajnie wyczerpany Polak po końcowym gongu opadł na liny, będąc przez ostatnie sekundy walki na granicy nokautu. Trzecia runda była również jedną z najbardziej krwawych w historii igrzysk, gdyż z twarzy Polaka lało się sporo krwi. Decyzją sędziów tytuł mistrza olimpijskiego wywalczył Clay, pokonując Pietrzykowskiego stosunkiem punktów 5:0. Później okazało się, że reprezentant Polski walczył z Clayem bez ochraniacza na zęby, który zgubił po walce półfinałowej.
Zwycięstwo na Zbigniewem Pietrzykowskim otworzyło Muhammadowi Aliemu drogę do wielkich tytułów w boksie zawodowym. Już w październiku 1960 roku przeszedł on na zawodowstwo, gdzie następnie trzy razy wywalczył tytuł mistrza świata wszechwag, broniąc go aż 19 razy. Zbigniew Pietrzykowski zmarł 19 maja 2014 roku. 3 czerwca w Pheonix po długiej chorobie ze świata odszedł Muhammad Ali, uważany na najlepszego pięściarza w historii boksu.
Waldemar Ossowski
ZOBACZ WIDEO Złote momenty: Cassius Clay vs Zbigniew Pietrzykowski (źródło TVP)
{"id":"","title":""}