Artur Szpilka zawiesi karierę?! "Nie jestem zabawką"
Sensacyjny krok może podjąć Artur Szpilka (20-2, 15 KO). Najlepszy polski "ciężki" poinformował w "Puncherze" Polsatu Sport, że myśli nad tymczasowym zawieszeniem kariery.
- Jeśli nie pojawi się w miarę poważny przeciwnik, to poczekam na Dominika Breazeale'a. Jak to nie wyjdzie, to na chwilę zawieszam rękawice na kołku. Jestem tym zmęczony. Muszę odpocząć - powiedział rozgoryczony "Szpila".
Pogromca Tomasza Adamka przerwał przygotowania. - W sobotę nie miałem sparingu, dzisiaj nie mam treningu. Pogodziłem się z tym, że nie walczę. Nie jestem zabawką, którą można wyciągnąć z półki, kiedy się chce. To wszystko powinno być poważne - dodał.
- Siedzę tu kolejny miesiąc, ciężko trenuję i jestem w formie. W pewnym momencie jestem szczęśliwy, że boksuję, a za chwilę czuję się przygaszony. Trudno mi się zmotywować do czegokolwiek. Nie przyjechałem do USA na wakacje - zakończył.
ZOBACZ WIDEO: Ewa Piątkowska: konflikt z Ewą Brodnicką to najlepsze, co mi się przytrafiło