Ściągnięta w zastępstwie Viviane Obenauf (10-3, 5 KO) okazała się godną przeciwniczką dla reprezentantki Polski. Udało się jej nawet posłać "Kleo" na deski w ostatniej, dziesiątej rundzie.
Ewa Brodnicka walczyła nierówno, podczas gdy jej oponentka popisywała się precyzyjnością. U Polki często pojawiał się chaos i zamieszanie. Niepotrzebnie wdawała się w wymiany ciosów w półdystansie, przez co pojedynek był bardzo wyrównany.
Werdykt był niejednogłośny. Sędziowie punktowali starcie w rezultacie 95-94, 96-93 dla Polki i 95-94 dla brazylijskiej Szwajcarki.
Przypomnijmy, że we wcześniejszych walkach gali wygrywali Robert Talarek i Łukasz Wierzbicki.
ZOBACZ WIDEO Różalski zdradza, co sądzi o polityce