Występ "Olbrzyma z Wilmslow" w Los Angeles stał pod poważnym znakiem zapytania jeszcze kilkadziesiąt godzin temu. Brytyjczyk zwlekał bowiem z przystąpieniem do programu, a był to krok konieczny, aby usankcjonować jego pojedynek o tytuł z Deontayem Wilderem.
Szef federacji WBC Mauricio Sulaiman poinformował jednak, że Tyson Fury przesłał formularz zgłoszeniowy do Clean Boxing Program. Fani charyzmatycznego 30-latka nadal mogą mieć jednak powody do niepokoju, zwłaszcza, że miał on już problemy z narkotykami po walce z Władimirem Kliczką.
Dla Deontaya Wildera (40-0, 39 KO) starcie z Furym będzie ósmą obroną mistrzowskiego pasa WBC w kategorii ciężkiej. "Brązowy Bombardier" do tej pory aż 39 z 40 pojedynków kończył nokautując swoich przeciwników.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: federacja podjęła decyzję w sprawie "Popka"