Pojedynek Rafała Grabowskiego z Kamilem Młodzińskim otwierał galę organizowaną przez Mateusza Borka. Od początku aktywniejszy był bardziej doświadczony Młodziński. Zawodnik zadawał więcej ciosów kończąc swoje kombinacje uderzeniami na tułów. W pierwszej rundzie doszło do przypadkowego zderzenia głowami, które otworzyło lewy łuk brwiowy Młodzińskiego.
Grabowski, który pochodzi z Pionek obok Radomia, był żywiołowo dopingowany przez kibiców zgromadzonych w hali. W trzeciej odsłonie trafił on mocno Młodzińskiego ciosem sierpowym, który wyraźnie nim wstrząsnął. Grabowski starał się sprowadzać walkę do półdystansu, szukając miejsca na mocne uderzenia na głowę.
Coraz częściej ciosy Grabowskiego dochodziły do głowy Młodzińskiego, który dał sobie narzucić warunki przeciwnika. Pięściarze postawili na otwartą wojnę otrzymując od publiki zasłużone brawa.
W całym pojedynku bardziej aktywny był jednak Młodziński, co docenili sędziowie. Po ośmiu emocjonujących rundach wytypowali oni jego zwycięstwo. Punktacja wyglądała następująco: 78-74 dla Grabowskiego oraz dwukrotnie 77-75 dla Młodzińskiego.
W walce wieczoru zmierzą się ze sobą Robert Parzęczewski oraz Dariusz Sęk.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #27: Gamrot skomentował decyzję Chalidowa