Wasilewski w kwestii drugiego pojedynku na szczycie w kategorii ciężkiej jest otwarty, ale zaznacza, że Mariusz Wach i Artur Szpilka będą musieli zejść nieco z wymagań finansowych, aby gala była opłacalna dla jego grupy.
- Pierwsza walka bardzo nam się udała, ale przekroczyliśmy finansową barierę. Nie wyszliśmy nawet na zero… Ale w sprawie rewanżu mam tyle zapytań, że powinniśmy doprowadzić do kolejnej walki. Trzeba jednak będzie usiąść z zawodnikami, by nieco zeszli z tonu, jeśli chodzi o żądania finansowe - powiedział Andrzej Wasilewski w rozmowie z Mateuszem Fudalą z "Super Expressu".
Szef grupy Knockout Promotions dodał również, że nadal trwają poszukiwania nowego trenera dla "Szpili" po tragicznej śmierci Andrzeja Gmitruka. Wybór ma paść na zagranicznego szkoleniowca.
W pierwszej walce Szpilki z Wachem, 10 listopada 2018 roku w Gliwicach, górą był były pretendent do tytułu mistrza świata federacji WBC. Pięściarz pochodzący z Wieliczki pokonał "Vikinga" po niejednogłośnej decyzji sędziów (97:93, 95:94, 93:96).
W 2018 roku Wasilewski planuje zorganizować w Polsce maksymalnie 6 gal. Dwie pewne lokalizacje to Zakopane i Rzeszów.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kawulski: MMA w Polsce? Jesteśmy w absolutnej czołówce światowej [4/4]