Wpadka Mike'a Tysona. Były pięściarz przyłapany na paleniu jointa

Getty Images / Kevin Winter / Na zdjęciu: Mike Tyson
Getty Images / Kevin Winter / Na zdjęciu: Mike Tyson

Mike Tyson to bezsprzecznie jedna z legend boksu. To też człowiek, który często wywoływał różne skandale. Ostatnio były pięściarz został przyłapany na paleniu gigantycznego jointa.

W tym artykule dowiesz się o:

Legendarny pięściarz nie ukrywa, że pali marihuanę. Ostatnio w wywiadzie stwierdził, że robi to przez całe życie, nawet... przed wejściem do ringu.

Tak było przed starciem z Andrzejem Gołotą. - Na mnie to nie wpłynęło, ale wpłynęło na Gołotę - wyznał Tyson w programie "Dan Patrick Show", po czym wybuchnął śmiechem.

Niedawno o Tysonie znów zrobiło się głośno. Były legendarny pięściarz został bowiem przyłapany na paleniu gigantycznego jointa podczas festiwalu marihuany.

Zobacz także: Krzysztof Włodarczyk: Chcę walczyć ze Szpilką

Były mistrz świata wagi ciężkiej otworzył w maju plantację marihuany, po tym jak substancja została zalegalizowała w Kalifornii. - Walczyłem przez ponad 20 lat, przez co teraz mam wiele bólów. Gdybym nie miał marihuany, nie wiem, co by się stało - wyjawił Amerykanin.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): widowiskowy nokaut "latającym kolanem"

Źródło artykułu: