1 
Breazeale od 2017 roku wyczekuje starcia o tytuł, ale już dwukrotnie taka szansa przechodziła mu koło nosa. Pogromca Izu Ugonoha jest niepokonany od trzech walk, a jedynej porażki w karierze doznał z rak Anthony'ego Joshuy w pojedynku o mistrzostwo świata federacji IBF w czerwcu 2016 roku.
Władze WBC postanowiły, że kolejnym rywalem Dominika Breazeale będzie Dillian Whyte (25-1, 18 KO), który również wyczekuje mistrzowskiego pojedynku. Zwycięzca tej batalii zostanie tymczasowym czempionem i będzie miał pierwszeństwo do starcia z Deontayem Wilderem bądź Tysonem Furym.
Zobacz także: Andrzej Fonfara zakończył sportową karierę
Taki rozwój sytuacji może oznaczać, że na swoją szansę walki o pas poczeka jeszcze Adam Kownacki. Tuż po wygranej Polaka z Geraldem Washingtonem mówiło się, że pod koniec roku "Baby Face" może stanąć do starcia o tytuł WBC.
Obozy Breazeale i Whyte'a mają czas na negocjacje do 19 marca. Jeśli nie dojdą o porozumienia, o miejscu walki zadecyduje przetarg.
Zobacz także: Szpilka chce walki z Włodarczykiem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #28: najlepsze akcje z gali FEN 23
Kto wygra walkę o tymczasowy pas mistrza świata federacji WBC? 
