Helenius w zawodowej karierze stoczył 30 pojedynków, z których zwyciężył aż 28. "Nordycki Koszmar" w ostatniej walce, 29 września 2018 roku, znokautował na gali w Waldenbuch Erkana Tepera.
Na koncie Fina widnieją zwycięstwa z m.in. Dereckiem Chisorą, Siergiejem Liachowiczem czy Samuelem Peterem. W marcu w Stanach Zjednoczonych miało dojść do jego starcia z Kubratem Pulewem, ale ostatecznie Robert Helenius nie zdecydował się na podpisanie kontraktu.
Zobacz także: Tyson Fury będzie kibicował Joshui
Ołeksandr Usyk to obecny dominator w kategorii cruiser. Złoty medalista olimpijski z Londynu jest triumfatorem pierwszej edycji turnieju World Boxing Super Series i posiadaczem pasów federacji WBO, WBA, WBC i IBF. Jeśli Ukrainiec zdecyduje się ostatecznie przejść do wagi ciężkiej, to będzie musiał zwakować tytuły, a o część z nich będzie mógł zawalczyć Krzysztof Głowacki w starciu z Mairisem Briedisem.
Zobacz także: Adonis Stevenson opuścił szpital
W kontekście kolejnego rywala Usyka mówi się również o Aleksandrze Powietkinie. Mistrz świata w wadze kategorii junior ciężkiej w ostatniej walce, 10 listopada ubiegłego roku, znokautował w 8. rundzie Tony'ego Bellew.
ZOBACZ WIDEO Aslambek Saidov zachwycony polskimi kibicami. "W Polsce walczy się fantastycznie!"