Adam Kownacki (19-0, 15 KO) ma powrócić do ringu w maju lub czerwcu. W rozmowie z brytyjską telewizją Sky Sports 29-letni pięściarz przyznał, że ciężko pracuje na treningach i jest gotowy na każdego przeciwnika.
Bokser pochodzący z Łomży czuje, że jest coraz bliżej zakontraktowania pojedynku o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. - Myślę, że może jedna walka dzieli mnie od pojedynku o pas. Nie jestem pewien. Czuję, że jest to już blisko. To już kwestia czasu. Chcę zostać pierwszym polskim mistrzem wagi ciężkiej. To mój cel od samego początku kariery - powiedział Kownacki.
Polak podkreślił, że nie ma dla niego znaczenia z kim przyszłoby mu rywalizować o pas mistrzowski. - Anthony Joshua czy Deontay Wilder? Obaj są bardzo dobrymi pięściarzami, obaj mają atuty. Prezentują jednak dwa różne style. Wilder bije mocniej. Joshua ma dużo mocy, ale też boksuje lepiej technicznie. To dwóch wspaniałych wojowników. Może kiedyś z Joshuą zapełnimy Wembley? - ocenił.
ZOBACZ: Adam Kownacki wybrał rywala. "Babyface" chce walki z Chrisem Arreolą >>
Kownacki dodał, że na każdym kroku czuje wsparcie polskich kibiców. - Dopingują mnie wspaniali kibice. To niesamowite uczucie. Jak mówią w piłce nożnej, dostajesz wtedy dodatkowego zawodnika - zakończył.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Krzysztof Piątek: Każda defensywa powinna się bać Milika czy Lewandowskiego
Adam Kownacki zostanie mistrzem świata wagi ciężkiej? 
