Andrzej Gołota pozostaje nieaktywny od 6 lat. Swój ostatni pojedynek stoczył w 2013 roku, a jego rywalem był Przemysław Saleta. Po pełnej emocji walce, "Andrew" musiał uznać wyższość rywala i przegrał przez nokaut w szóstej rundzie. Mimo 51 lat na karku, wciąż nie brakuje ofert pojedynków dla Gołoty.
- Milion dolarów za walkę, luksusowy trening, żeby Andrzej nabrał kondycji, plus masę innych marchewek, którymi machają, żeby ściągnąć go do siebie. Powiedziałam Andrzejowi: "odpiszemy, że odrzucamy tę ofertę definitywnie". Andrzej powtórzył: "a może by jeszcze raz...". Ale już bez większego zapału. On chyba sam to wszystko wcześniej przemyślał i stwierdził, że to już nie dla niego. Dałam znać firmie adwokackiej reprezentującej promotora, że niezależnie od tego, ile by dawali i jakie rzeczy by dorzucili, nie jesteśmy zainteresowani. Andrzej już skończył z boksem - powiedziała Mariola Gołota o ofercie walki dla Andrzeja Gołoty, w rozmowie z Hubertem Kęską dla sporteuro.pl.
Zobacz także: Eric Molina o walce Wilder - Breazeale. "Szansą Dominica jest nieczysty boks"
Andrzej Gołota w trakcie trwania swojej kariery kilkukrotnie wracał na ring. Po pojedynku z Mike'em Tysonem Polak miał 3 lata przerwy. Następnie, po porażce z Lamonem Brewsterem, "Andrew" nie boksował przez 2 lata. Przed ostatnią walką z Saletą, przerwa Gołoty wynosiła 3,5 roku.
Małżeństwo obecnie występuje w programie telewizji TVN: "Agent - Gwiazdy".
Zobacz także: Ben Davison: Joshua jest bliżej walki z Furym niż Wilder
ZOBACZ WIDEO Okniński przeprasza "Pudziana": Dojeżdżałem go, bo miał złamać się psychicznie. Jest legendą MMA