MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Robert Talarek upatruje swoją szansę w mocnych uderzeniach

Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Patryk Szymański i Robert Talarek
Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu: Patryk Szymański i Robert Talarek

Jedną z najciekawszych walk na gali MB Boxing Night, będzie potyczka Roberta Talarka z Patrykiem Szymańskim. Pochodzący ze Śląska Talarek chce przełamać swojego przeciwnika silnymi ciosami, które zamierza lokować na jego głowie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek Roberta Talarka z Patrykiem Szymańskim będzie czwartym na gali organizowanej przez Mateusza Borka. Starcie te generuje najwięcej pytań, na które ciężko znaleźć odpowiedzi. Patryk Szymański wraca po porażce i zapowiada, że jeżeli nie uda mu się zwyciężyć, to zakończy swoją karierę. Pracujący na co dzień jako górnik Talarek, również jest niezwykle zmotywowany. Zawodnik w okresie przygotowawczym stoczył jeden sparing, choć jak twierdzi, nie zmienił on jego nawyków.

- Postanowienia dotyczące moich przygotowań oraz sparingów pozostają niezmienne. Wciąż nie sparuję przed pojedynkami. Zrobiłem jeden sparing ze względu na długą przerwę. W zasadzie ostatnią, twardą walkę stoczyłem w maju 2018 roku. Starcie, które stoczyłem w grudniu, nic mi nie powiedziało. Nie dowiedziałem się w jakiej jestem formie, czy jestem zardzewiały. Potrzebne jest odbycie w ringu, dlatego zdecydowaliśmy się na 8-rundowy sparing i twierdzę, że stało się dobrze, iż do niego doszło - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Talarek.

Zobacz także: "Zróbcie to pod egidą WADA". Kliczko apeluje do kandydatów na prezydenta Ukrainy

35-latek zdaje sobie sprawę, jakie atuty posiada jego rywal oraz on sam. Pięściarz odniósł się również do swojej ogólnej kondycji.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Legia podniesie się po zwolnieniu Sa Pinto? "Jeden mecz może wszystko zmienić"

- Ze zdrowiem u mnie wszystko jak najbardziej w porządku, nie choruję, bo po prostu nie mam na to czasu. Cały czas trzeba utrzymywać formę i działać. Liczę w tej walce na wymianę ciosów, mam nadzieję, że Szymański będzie chciał się bić. Technicznie jest ode mnie lepszy, również jest ode mnie szybszy i mam tego pełną świadomość. Muszę znaleźć odpowiednią drogę do zwycięstwa, w tym przypadku determinację, wywieranie presji i mocne ciosy - stwierdził pięściarz.

Górnik występem w katowickim Spodku, zaprezentuje się na swojej ziemi. Talarek z pewnością będzie mógł liczyć na wsparcie kibiców, którzy tłumnie przybędą na halę. - Ten występ będzie na mojej ziemi, w takich sytuacjach dobrze się boksuje. Zdarzyło mi się już walczyć na Śląsku, więc czuję się komfortowo. Ma to jednak zarówno plusy jak i minusy, ponieważ porażki odbijają się większym echem - zakończył Robert Talarek.

Zobacz także: MB Boxing Night: Robert Parzęczewski faworytem bukmacherów w walce wieczoru

Komentarze (0)