Tak duże pieniądze za starcie z Niemcem mogą dziwić, bowiem Fury jest zdecydowanym faworytem bukmacherów w tej walce, a na dodatek w jej stawce nie jest żaden z mistrzowskich pasów. O zarobkach pięściarza poinformował brytyjski "Mirror".
Tyson Fury jest bardzo zadowolony z warunków, jakie proponuje mu grupa Top Rank, na czele z Bobem Arumem. Wpływ na wysoką gażę dla byłego mistrza świata ma również fakt, że prawo do transmisji z jego walk w USA i Wielkiej Brytanii ma jedynie stacja ESPN.
Łącznie kontrakt Fury'ego z nową grupą promotorską opiewa na sumę ponad 100 milionów dolarów. Kolejny pojedynek "Olbrzym z Wilmslow" ma zaplanowany na 21 września, również w USA.
Transmisję z walki Fury - Schwarz przeprowadzi Polsat Sport.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich odpowiada na krytykę dziennikarzy. "Mamy komplet zwycięstw i 12 punktów. Trudno na cokolwiek narzekać"