Sulęcki jest zdania, że jego najbliższy rywal to jeden z najsłabszych mistrzów świata w historii wagi średniej. Polak co prawda docenia klasę przeciwnika, ale twierdzi, iż Daniel Jacobs był o wiele lepszym bokserem od Demetriusa Andrade.
- Bardzo się cieszę, że dostałem tę walkę. Daniel Jacobs, z którym walczyłem, był zdecydowanie lepsze od Andrade. Demetrius to moim zdaniem jeden z najsłabszych zawodników w czołówce wagi średniej. Oczywiście wiem, że to jest świetny pięściarz, ale tak naprawdę nie walczył z nikim znaczącym i 29 czerwca świat się o tym przekona - powiedział Maciej Sulęcki, cytowany przez Rafała Mandesa z TVP Sport.
Zobacz także: Dwie daty rewanżowej walki Joshuy z Ruizem
Pięściarz z Warszawy nie jest faworytem bukmacherów w starciu z Amerykaninem. Sulęcki ma jednak szansę przejść do historii jako piąty polski mistrz świata w boksie zawodowym.
Transmisję z gali w Providence przeprowadzi TVP Sport w nocy z 29 na 30 czerwca.
Zobacz także: Andrzej Wasilewski ostro o Briedisie
ZOBACZ WIDEO Wojowniczka z Polski. Dorota Banaszczyk spłaciła długi i walczy o igrzyska [cała rozmowa]