20 lipca w Las Vegas Manny Pacquiao zmierzy się z Keithem Thurmanem o pas mistrza świata federacji WBA w wadze półśredniej. 40-letni Filipińczyk stoczy w MGM Grand Garden Arenie już 71 zawodowy pojedynek.
Jego najbliższy rywal jest od niego młodszy o 10 lat i nie zaznał jeszcze porażki w swojej karierze. Thurman zapowiada, że zakończy karierę kilkukrotnego mistrza świata, posyłając go na deski. Inne zdanie ma jednak sam Pacquiao.
Zobacz także: Znamy godzinę walki Chisory ze Szpilką
- Chcę boksować jeszcze co najmniej dwa lata. Potem zobaczę, czy wciąż jestem w stanie rywalizować na równych warunkach z dużo młodszymi od siebie. Jeśli tak będzie, to nie przestanę walczyć. Będziecie oglądać mnie w ringu co najmniej do 42. roku życia - powiedział Filipińczyk, cytowany przez portal ringpolska.pl.
Choć nie są to informacje jeszcze potwierdzone, to coraz poważniej mówi się również o walce Manny'ego Pacquiao z Amirem Khanem, do której miałoby dojść w listopadzie w Arabii Saudyjskiej.
Zobacz także: Dmitrij Kudriaszow zadebiutuje w MMA
ZOBACZ WIDEO Walka Mariusza Wacha odwołana. "Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa"