Boks. Rosyjski pięściarz w śpiączce! Lekarze musieli otworzyć czaszkę

Getty Images / Scott Taetsch/Getty Images / Wyczerpany Maksim Dadaszew podczas walki z Subrielem Matiasem.
Getty Images / Scott Taetsch/Getty Images / Wyczerpany Maksim Dadaszew podczas walki z Subrielem Matiasem.

Maksim Dadaszew przez 11 rund walki z Subrielem Matiasem przyjął aż 319 ciosów, z tego około 200 na głowę. Jego trener nie mógł na to patrzeć i rzucił ręcznik. Gdyby nie to, Rosjanin mógłby nie przeżyć.

W tym artykule dowiesz się o:

W Polsce ciągle jesteśmy pod wrażeniem walki Derecka Chisory z Arturem Szpilką. Nasz pięściarz został brutalnie znokautowany już w II rundzie (więcej szczegółów TUTAJ >>). Mimo potężnych ciosów i tego, że Szpilka padł nieprzytomny na deski, jego zdrowiu - tak się wydaje - nie zagraża niebezpieczeństwo (o stanie zdrowia Polaka przeczytasz - LINK >>). Wygląda na to, że wszystko się dobrze skończyło.

Tyle szczęścia nie miał Maksim Dadaszew. Dotąd niepokonany rosyjski pięściarz zmierzył się z (również bez porażki) Subrielem Matiasem. Portorykańczyk od pierwszej rundy demolował Rosjanina. Z minuty na minutę jego przewaga rosła.

Trener Dadaszewa od mniej więcej połowy walki (VI rundy) apelował do swojego zawodnika, aby ten się poddał. Nic z tego. Przez 11 rund Rosjanin przyjął aż 319 ciosów, z tego ponad 200 na głowę. W XI rundzie szkoleniowiec (Buddy McGirt) w końcu zaczął błagać swojego podopiecznego: - "przestań walczyć! Max, chodzi o twoje zdrowie". Tak krzyczał ze swojego narożnika.

Zobacz ciosy, które Dadaszew przyjmował przez całą walkę.

W przerwie po XI rundzie, McGirt poddał swojego zawodnika. Rzucił na ring biały ręcznik. Dadaszewem natychmiast zajęli się lekarze. Schodząc z ringu i idąc do karetki dwukrotnie zwymiotował. W szpitalu podjęto błyskawiczną decyzję o operacji. Obrzęk mózgu zagrażał jego życiu.

Mimo że lekarzom nie udało się skontaktować z żoną Dadaszewa, która przebywała w Rosji (medycy chcieli zapytać o historię chorobową pięściarza), otworzono czaszkę i złagodzono obrzęk. Obecnie rosyjski zawodnik jest w śpiączce. Nie wiadomo, czy nie nastąpiły stałe zmiany w mózgu.

- Wierzę, że wyjdzie z tego. Jest świetnym pięściarzem i niesamowitym wojownikiem - powiedział Matias, który trzyma kciuki za powrót do zdrowia swojego rywala.

ZOBACZ WIDEO: Szpilka - Chisora. Andrzej Wasilewski: Byłem przeciwny tej walce. Powinienem powiedzieć "nie"

Komentarze (2)
avatar
Koziołeczki_FC
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
sport to zdrowie.... 
Maria Kowalska
21.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Podobnie mogloby byc ze szpilka