Boks. Za pieniądze można mieć wszystko. Kontrowersje wokół walki Ruiz - Joshua w Arabii Saudyjskiej

Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Andy Ruiz jr
Newspix / ZUMA / Na zdjęciu: Andy Ruiz jr

Rewanżowy pojedynek pomiędzy Andym Ruizem jr i Anthonym Joshuą odbędzie się w Arabii Saudyjskiej. To wywołuje wiele kontrowersji wokół tej walki. Bokserscy eksperci uważają, że kraj ten nie powinien gościć tak wielkiej potyczki.

W tym artykule dowiesz się o:

Niemiecki "Bild" pomysł organizacji walki Andy Ruiz jr - Anthony Joshua nazwał "mistrzostwami wstydu". Choć od lat rządzący Arabią Saudyjską starają się inwestować w sport, to jednak część ekspertów jest zdania, że w kraju tym nie powinien odbyć się pojedynek dwóch bokserskich gwiazd.

To już pewne, że walka odbędzie się 7 grudnia w Diriyya pod Rijadem. W kraju, w którym ignorowane są prawa człowieka, kobiety nie mają swobody i są pozbawione wielu praw, a krytycy reżimu są mordowani. Jednak władze Arabii Saudyjskiej za pomocą sportu chcą zaprezentować swoje imperium jako otwarte na świat, gdzie nikt nie może na nic narzekać.

Saudyjczycy na organizację wielkiej bokserskiej gali mają przekazać aż 90 milionów euro, z czego 36 milionów przeznaczone będzie dla promotora Joshui, Eddie'ego Hearna. Ruiz, który broni mistrzowskiego pasa, ma dostać "tylko" dziewięć milionów. - Chcieliśmy udać się do miejsca, w którym wierzysz w istnienie wizji boksu - mówił Hearn.

ZOBACZ WIDEO: Piotr Jagiełło o walce Szpilki z Chisorą. "To było bardzo trudne doświadczenie. Zobaczymy, jaki ma plan na przyszłość"

Słowa Hearna budzą ogromne kontrowersje wśród bokserskich ekspertów. Ci uważają, że nie może być mowy o żadnej wizji boksu. Chodzi po prostu o gigantyczne pieniądze. - Chociaż to boks zawodowy, to nie musimy walczyć o pieniądze wszędzie - powiedział w rozmowie z "Bildem" były bokser, Axel Schulz.

- To wielkie wydarzenie jest dla saudyjskiego reżimu tylko czystym numerem PR. Szkoda więc gościć tam walkę o mistrzostwo świata - dodał były menedżer braci Kliczków, Bernd Boente.

Arabia Saudyjska chce jednak pójść drogą Kataru, który w 2022 roku zorganizuje mistrzostwa świata. Za sprawą sportu Katarczycy ocieplili swój wizerunek. Jest jednak szansa, że pojedynek nie dojdzie do skutku ze względu na to, że Ruiz jako Amerykanin nie czułby się bezpiecznie w Arabii Saudyjskiej.

Zobacz także:
Mocne słowa o śmierci Kosteckiego. "Zgromadzone dowody świadczą o zabójstwie"
MMA. Paweł Trybała gwiazdą FEN. "Trybson" zadebiutuje w październiku

Komentarze (4)
avatar
TonySkull Nowa Sól
24.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
36mln. dla pretendenta a 9mln. dla panującego chempiona- Ruiz na to- zlałem cie dzieciaku zabrałem moje pasy. Nic już nie masz czego bym chciał . Za 9 mln. w tej chwili to moge dać ci autogra Czytaj całość
avatar
GANDALF SZARY
22.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czekaj czekaj czekaj jak ty to napisałeś "braci Kliczków" błagam cię nie zajmuj się boksem idioto lub pierw dowiedz się o kim piszesz poznaj historię boksu oni nazywają się bracia klitschko a r Czytaj całość
Waris
22.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz