Chociaż tytuły międzynarodowe czy interkontynentalne są złośliwie nazywane paskami od spodni, a ich wartość jest niewielka, to mogą przybliżyć utalentowanego Amerykanina do upragnionej walki o pas mistrza świata. Michael Hunter w swojej kolekcji miał już pasy WBA International, IBO Inter-Continental wagi ciężkiej czy WBO NABO kategorii cruiser.
MMA. KSW 50. Przemysław Mysiala skazywany na porażkę w walce z Tomaszem Narkunem
Zwycięstwo nad Siergiejem Kuźminem (15-1, 11 KO) Amerykanin mógł świętować po dwunastu rundach. Był szybszy i skuteczniejszy od przeciwnika, a w piątej rundzie udało mu się nawet posłać rywala na deski. Mówi się, że dla zawodnika z Las Vegas była to najcenniejsza wygrana w karierze.
Zwycięzcę wyłonili jednak sędziowie. Po dwunastu rundach wszyscy arbitrzy punktowali 117-110 na korzyść 31-latka.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): KSW 50. Janikowski i Giles na oficjalnym ważeniu!
MMA. KSW 50. Roberto Soldić i Damian Janikowski zdecydowanymi faworytami bukmacherów
Hunter obrał już cel na kolejną walkę. Mierzy w pojedynek z Aleksandrem Powietkinem. - Chciałem wygrać przed czasem, ale to nie było łatwe. Kuźmin radził sobie bardzo dobrze. Teraz chciałbym Powietkina - ogłosił.
W walce wieczoru tej samej gali Devin Haney (23-0, 15 KO) pokonał przez techniczny nokaut po czwartej rundzie Zaura Abdulajewa (11-1, 7 KO). Zdobył tym samym tymczasowy pas WBC wagi lekkiej.