Artur Szpilka wiedzie obecnie spokojne życie u boku swojej narzeczonej - Kamili Wybrańczyk. Para poznała się krótko po tym, jak pięściarz wyszedł z więzienia, do którego trafił z uwagi na bójkę.
Wybrańczyk była w przeszłości zamężna, lecz jej związek zakończył się rozwodem. To właśnie u boku Szpilki znalazła szczęście, o czym wielokrotnie wspominała. We wcześniejszych relacjach musiała bowiem mierzyć się z przemocą.
Obecnie ukochana pięściarza jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, a oprócz tego prowadzi własny butik internetowy Camilla. Ma za sobą jednak także walki we freakfigtach. Sporym zaskoczeniem może być z kolei miejsce, gdzie pracowała w przeszłości.
ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same
- Pierwsze dwa lata, jak poznałam Artura, pracowałam w kebabie. Oprócz tego prowadziłam sklep odzieżowy, taki online. Nie było klientów, to otwierałam sobie komputer i jeszcze pracowałam, przy okazji sprzedawałam te ciuchy - wyznała Wybrańczyk w serialu "Na Pierwszym Planie" na antenie Canal+.
Nie brakowało klientów, którzy zdawali sobie sprawę, kim jest. - Pamiętam, przychodzi takich dwóch młodych chłopaczków, poproszą kebaba i tam jakieś piwko. Zrobiłam im tego kebaba i dałam im to. Pamiętam, jak oni wychodzili i mówią tak: Ty, to jest dupa Szpilki... No co Ty, dupa Szpilki nie pracowałaby w kebabie - wyjawiła ukochana pięściarza.
Wybrańczyk przyznała, że jej dawna praca sprawiła, że jest bardzo przedsiębiorczą osobą. Z kolei Szpilka podkreślił, iż jego ukochana zawsze starała się pomnażać pieniądze.