- Powiedziałem mu: "Musisz schudnąć", ale tym razem nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby schudnąć. Dlatego walczył w tej wadze. Nie słuchał ze względu na sławę. Jeździł Rolls Royce'em, był z przyjaciółmi, urządzał przyjęcia i nie słuchał obozu. Szedł swoją drogą - powiedział Andy Ruiz Senior w rozmowie z "Boxing Social".
Po dwunastu rundach sędziowie wskazali jednomyślnie Anthony'ego Joshuę jako zwycięzcę stosunkiem punktów: 118-108, 118-110, 119-109. Skuteczność ciosów Joshuy w walce rewanżowej z Ruizem Jr była na poziomie 29 procent.
Zobacz także: Andy Ruiz Jr: W tej walce miałem nadwagę
- Nie myślę nic o Anthonym Joshui. Jest dobrym bokserem i świetną osobą. Kochamy go i zasługiwał w tę noc, aby wygrać. Ale Andy nie zrobił tego co należy i dlatego tak się stało - dodał ojciec Andy'ego Ruiza Jr.
Zobacz także: KSW 52. Tomasz Narkun przyjął wyzwanie Scotta Askhama
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (on tour): Chalidow opowiedział o swojej depresji. "Musiałbym się odciąć od świata. Wyjechać do dżungli"