Tymex Boxing Night 11. Damian Wrzesiński: U szczytu formy Sergio Puente mógłby walczyć o Mistrzostwo Świata

Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu z pasem Damian Wrzesiński
Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu z pasem Damian Wrzesiński

- U szczytu formy Sergio Puente mógłby walczyć o mistrzostwo świata. Olbrzymia konkurencja w Meksyku sprawiła, że nie dostał takiej szansy – mówi Damian "Wrzos" Wrzesiński przed walką z tym meksykańskim pięściarzem na gali Tymex Boxing Night 11.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=35505]

Damian Wrzesiński[/tag] przygotowujący się do realizacji celu, jakim jest mistrzostwo Europy, stoczy wkrótce najtrudniejszy pojedynek w zawodowej karierze. Jego rywalem będzie Sergio Puente, który w swojej karierze boksował z mistrzami świata Fernando Montielem i Miguelem Berchelten oraz pretendentem do tytułu mistrza świata Nerym Saguilanem. Z tym ostatnim wygrał.

- Jego kariera jest w pewien sposób inspirująca. Wygrał aż 24 walki z rzędu, w tym z Nerym Saguilanem o tymczasowy pas WBC Silver w kategorii super piórkowej. Ten sam Saguilan dostał walkę o mistrzostwo świata, zaś Puerte - nigdy. Zapewne w innym kraju doczekałby się mistrzowskiej propozycji, ale w Meksyku jest niesamowita rywalizacja, zwłaszcza w niższych kategoriach i gdzieś oferta życia minęła go o krok – powiedział Damian Wrzesiński, promowany przez Mariusza i Marcela Grabowskich.

Zobacz także: Boks. Walka Głowackiego z Okolie pod koniec marca lub na początku kwietnia

- Na ringach amatorskich walczyłem z niezwykle utytułowanym Włochem Domenico Valentino, który zdobywał złoty, srebrny i 3 brązowe medale mistrzostw świata oraz srebro i brąz mistrzostw Europy. Valentino to świetny bokser, ale zaryzykuję stwierdzenie, że Puente jest jeszcze lepszy, oczywiście mówiąc o jego najlepszych latach. Walczy z normalnej pozycji, a za chwilę ustawia się jako mańkut. Potrafi wejść w mocne wymiany, ale i walczyć z kontry - jest bardzo wszechstronny. A jeśli przyjmuje ciosy, to stara się dalej robić swoje, one go nie deprymują, po prostu dąży do zwycięstwa. Ma charakter i umiejętności, a z tego słyną Meksykanie. I zupełnie nie zwracałbym uwagi na jego ostatnie niepowodzenia, bo to dobry pięściarz - podkreślił bokser Tymexu.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek o decyzji Masternaka. "To nie jest łatwa droga, ale życzę mu awansu na olimpiadę"

Jesienią 2019 roku podopieczny trenera Mariusza Koperskiego zdobył pas Międzynarodowego Mistrza Polski w kategorii lekkiej, pokonując w walce wieczoru w Łomiankach Argentyńczyka Miguela Cesario Antina. Teraz jego rywalem będzie Sergio Puente, choć prowadzone były także rozmowy z Rosjanami.

- Meksykanin przyjedzie do paszczy lwa zdeterminowany i żądny zwycięstwa. To mój rówieśnik, wciąż dość młody bokser, który z pewnością ma swoje ambicje i nie powiedział ostatniego słowa. A mnie tacy przeciwnicy są bardzo potrzebni. Muszę przyznać, że cały czas obserwuję karierę Domenico Valentino, który niedawno przegrał ze swoim rodakiem Francesco Paterą o pas Mistrza Europy. Czekam na swoją szansę i walkę o pas EBU w lekkiej. Może za jakiś czas Domenico zdobędzie ten tytuł i stoczymy rewanż w boksie zawodowym na gali Tymexu - dodał 32-letni Damian Wrzesiński.

Na Tymex Boxing Night 11 dojdzie też do walki mistrzyni świata federacji WBO w wadze super piórkowej Ewy "Kleo" Brodnickiej z byłą mistrzynią Europy Belgijką Djemillą "The Pitbull" Gontaruk. W Dzierżoniowie w barwach grupy Mariusza Grabowskiego zadebiutuje i stoczy 10. zawodową walkę Niemiec Sahan Aybay. Pojedynki rankingowe stoczą też Michał Leśniak - jego rywalem Ukrainiec Artem Lim, Oskar Kapczyński, Oskar Wierzejski oraz debiutant Kamil Kuździeń, brązowy medalista Młodzieżowych MP.

Zobacz także: Boks. Nietypowy ślub Ewy Brodnickiej? Zdradziła plany

Komentarze (0)