Boks. Knockout Boxing Night 10. Pewne wygrane Przemysława Zyśka i Kamila Bednarka

Newspix / MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Przemysław Zyśk
Newspix / MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Przemysław Zyśk

Kamil Bednarek (3-0, 1 KO) pewnie pokonał na punkty Iwana Muraszkina na gali Knockout Boxing Night 10 w Łomży. Problemów z pokonaniem Wasyla Kurasowa nie miał też niepokonany Przemysław Zyśk (12-0, 4 KO).

W tym artykule dowiesz się o:

Bednarek był zdecydowanie lepszy od Białorusina. Rywal Polaka starał się odpowiadać na ciosy boksera z Dzierżoniowa przez pierwsze dwie rundy, ale później całkowicie został zepchnięty do defensywy. Ostatecznie sędziowie punktowali tę walkę w stosunku 59-55 na korzyść Kamila Bednarka, który odniósł trzeci triumf na zawodowym ringu.

Przemysław Zyśk na dystansie ośmiu rund rozbił Wasyla Kurasowa w drugiej walce gali w Łomży. Starcie w limicie do 71 kg mogło zakończyć się przed czasem już w 1. rundzie, ale Ukrainiec przetrwał kryzys. Niepokonany pięściarz z Ostrołęki w późniejszych rundach nie był już tak agresywny i Kurasow zdołał dotrwać do końcowego gongu. Ostatecznie Polak pewnie wygrał na punkty w stosunku: 80-71, 78-71, 79-72.

W walce wieczoru gali Knockout Boxing Night 10 w Łomży Artur Szpilka zmierzy się z Sergiejem Radczenką. Dla "Szpili" będzie to powrót do kategorii cruiser po 10 latach.

Czytaj także:
Kowalkiewicz już po operacji
Show Joanny Jędrzejczyk na media treningu (wideo)

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #43. Marcin Różalski wraca do walk! "Tylko kataklizm mógłby mu przeszkodzić"

Komentarze (0)