"Informacje: "rząd myśli, też o sportowcach. Niedługo zostaną otwarte orliki a w maju ruszy ekstraklasa piłki nożnej..." A co ze sportowcami, którzy zarabiają w inny sposób? Np. Ci którzy pracują w ringu? zarabiając rękami, pięściami na chleb, na codzienność. Odprowadzając za to podatki do państwa? W moim odczuciu będąc zazwyczaj jednoosobowymi przedsiębiorcami. To nie zabawa na boisku. To poważny sport i musi być traktowany poważnie. Każdy z Nas powinien być traktowany poważnie. Bez względu czy jesteś stolarzem, pięściarzem czy piekarzem. To nasza praca" - napisał na Facebooku Nikodem Jeżewski (pisownia oryginalna).
Bokser z Kościerzyny odniósł się tym samym do pierwszego etapu planu odmrażania polskiego sportu, przedstawionego przez rząd. 4 maja mają zostać otworzone niektóre obiekty sportowe w Polsce. Piłkarska Ekstraklasa wznowi grę 29 maja, a żużlowa ekstraliga 12 czerwca.
Jeżewski czeka na wyznaczenie nowej daty walki z Dylanem Bregeonem, której stawką ma być pas mistrza Unii Europejskiej wagi junior ciężkiej. Pierwotnie do pojedynku miało dojść 25 kwietnia we Francji.
Polski bokser jest do tej pory niepokonany na zawodowym ringu. Jeżewski zwyciężył 18 pojedynków, 1 zremisował, a starcie z Michałem Cieślakiem uznano za nieodbyte.
Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"
ZOBACZ WIDEO: Powrót PKO Ekstraklasy namiastką normalności. "Piłka nożna ma duży oddźwięk w społeczeństwie"