Arum jako przyczynę kolejnej zmiany terminu podał wymagania finansowe bokserów, które okażą się niemożliwe do spełnienia, jeśli wydarzenie odbędzie się bez udziału publiczności. Dochód z biletów przy okazji rewanżowej walki wyniósł aż 17 milionów dolarów.
Trzecie starcie, w pierwszej wersji, planowano na 11 lipca. W wyniku pandemii koronawirusa zdecydowano się przenieść pojedynek na 3 października, ale data ta również jest już nieaktualna.
22 lutego Tyson Fury pokonał w Las Vegas Deontaya Wildera i odebrał mu pas mistrza świata federacji WBC w kategorii ciężkiej. "Król Cyganów" zadał Amerykaninowi pierwszą porażkę w zawodowej karierze. W ich pierwszym starciu, w grudniu 2018 roku, sędziowie punktowi orzekli remis.
Mark Taffet, który niegdyś był starszym wiceprezesem ds. operacji sportowych i PPV, a przede wszystkim twórcą modelu PPV dla boksu w 1991 roku, uważa że trylogia Fury - Wilder może przynieść rekordowy zysk. - Mogą potencjalnie podwoić liczby z poprzedniej walki - powiedział ekspert w rozmowie z "BoxingScene".
Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online): Chalidow zirytowany zachowaniem Askhama. "Czy on jest nowym McGregorem?!"