Szpilka musi stoczyć jeszcze jeden pojedynek dla grupy Knockout Promotions, po czym zostanie wolnym zawodnikiem. Były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej chce sam decydować o swoich losach, choć nie wyklucza w przyszłości dalszej współpracy z Andrzejem Wasilewskim.
31-latek poinformował na Twitterze, że zakończył rehabilitację po kwietniowej operacji barku. "Szpilka" zapowiedział, że do ringu powróci w ciągu sześciu miesięcy.
Polak w ostatniej walce, 7 marca w Łomży, pokonał na punkty Siergieja Radczenkę, choć werdykt sędziów wywołał sporo kontrowersji. Artur Szpilka rywalizował z Ukraińcem w limicie kategorii crusier, do której powrócił po 10 latach. Jego następny pojedynek ma odbyć się już w wadze ciężkiej.
Po walce w Łomży Szpilka rozstał się z trenerem Romanem Anuczinem i nawiązał współpracę z Andrzejem Liczikiem.
Zobacz także:
-> Fame MMA 7. Marcin Najman po ostatnim treningu. Podziękował Andrzejowi Gołocie
-> MMA. Mateusz Gamrot rozchwytywany. Otrzymał oferty z UFC, Bellatora, PFL i innych organizacji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jeden cios i po walce! Spektakularny nokaut w Rosji