- Czas stawiać na młodych pięściarzy. Walecznych pięściarzy. Rozumiejących aktualny świat i zapotrzebowanie na sporty walki. Bazując na starych "nazwiskach" boks umrze śmiercią naturalną. Dlatego tworząc kartę walk na galę Tymex Boxing Night 14 postawiliśmy na efektywność walk, a nie "ciepłe" boksowanie. Kibice ocenią czy słusznie - mówi promotor Mariusz Grabowski.
- Kontynuujemy tradycje rodzinne, ojciec Piotr w latach 80. stoczył ponad 130 walk. Boksował w klubach z Sanoka i Gliwic. W okresie zmian ustrojowych w Polsce, w 1990 roku rodzice wyjechali do Aten i przebywali tam przez dekadę. Urodziłem się tam w 1993 roku, a trzy lata później na świat przyszedł Maks. Pamiętam polsko-greckie przedszkole i pierwsze bokserskie potyczki z rówieśnikami z Grecji, oczywiście w formie zabawy. Mam swój plan na karierę pięściarską, tzn. rozkręcić się do 10 walk, a potem pojedynki o stawkę. Podoba mi się styl czempiona kategorii junior ciężkiej Ukraińca Ołeksandra Usyka - stwierdził Stanisław Gibadło.
Tymex Boxing Night 14 już 21 listopada w Szydłowcu. Transmisja w TVP Sport. W walce wieczoru zobaczymy Międzynarodowego Mistrza Polski kategorii lekkiej, Damiana Wrzesińskiego. Arcyciekawie zapowiada się polsko-niemieckie starcie pomiędzy Tomaszem Gromadzkim a Sahanem Aybayem. Na gali również zaprezentuje się Łukasz Maciec, pięściarz GROMDA - Łukasz Załuska oraz Oskar Kapczyński.
Zobacz także: Gala Genesis zgodnie z planem, koronawirus wymusił tylko jedną zmianę
Zobacz także: MMA. UFC Abu Zabi. Bukmacherzy: Mateusz Gamrot faworytem w debiucie
ZOBACZ WIDEO: KSW 55. "Klatka po klatce" (on tour). Michał Materla walczył mimo poważnej kontuzji! "Lekarz powiedział, że to szaleństwo"
Czy Stanisław Gibadło dopisze piąte zwycięstwo do swojego rekordu? 
