Boks. To może być nokaut roku. Po ciosie Gervonty Davisa rywal niemal wypadł z ringu
Gervonta Davis odniósł najważniejsze zwycięstwo w swojej karierze. Amerykanin w szóstej rundzie posłał na deski Leo Santa Cruza. To może być nokaut roku. Rywal niemal wypadł z ringu.
Pojedynek zakończył się wygraną Davisa przez nokaut w szóstej rundzie. Od początku walki obaj zawodnicy poszli na wymianę ciosów. Początek należał do Santa Cruza, ale w kolejnych rundach górą był Davis. W szóstej rundzie zadał decydujący cios, po którym jego przeciwnik niemal wypadł z ringu.
Amerykanin zagonił przeciwnika na liny i uderzył Meksykanina lewym podbródkowym. Trafił idealnie w szczękę i posłał rywala na deski. Ten padł niczym rażony piorunem i przez kilka minut dochodził do siebie. Komentatorzy nie ukrywali zachwytu decydującym ciosem. To może być nokaut roku.
Davis to jeden z najlepszych bokserów rywalizujących w kategorii lekkiej. Spośród swoich 24 walk aż 23 wygrał przez nokaut. Z kolei dla Meksykanina była to druga porażka w karierze.
Czytaj także:
UFC Vegas 12. Wyniki gali. Uriah Hall zakończył karierę Andersona Silvy
Ewa Brodnicka - Mikaela Mayer. Walka do jednej bramki. Porażka Polki w USA