Deontay Wilder nie zamierza odpuszczać. Chce gigantycznej kasy za rezygnację z walki

AFP / Na zdjęciu: Deontay Wilder
AFP / Na zdjęciu: Deontay Wilder

Tyson Fury już ogłosił, że 14 sierpnia dojdzie do jego wyczekiwanej walki z Anthonym Joshuą w Arabii Saudyjskiej. Pojawiła się jednak przeszkoda w postaci Deontaya Wildera, który nie zamierza rezygnować z trzeciego pojedynku z Furym.

Wyrok sądu arbitrażowego gwarantuje Deontay'owi Wilderowi trzecią walkę z Tysonem Furym, która powinna się odbyć do 15 września 2021 roku. Ten pierwszy zamierza to wykorzystać.

Wilder mógłby od tego odstąpić, ale oczywiście nie za darmo. Fury ujawnił na Instagramie, że Deontay zażądał aż... 20 milionów dolarów!

Nikt nie zamierza płacić mu takich pieniędzy. - Wygląda na to, że znowu muszę rozbić mu czaszkę - stwierdził w mediach społecznościowych Tyson Fury, który stawkę zaproponowaną przez rywala nazywa żartem.

Ta sytuacja sprawia, że walka Fury'ego z Anthonym Joshuą jest bardzo mocno zagrożona.

Wszystko wskazuje na to, że w związku z tym zamieszaniem Joshua będzie zmuszony do zmierzenia się z Ołeksandrem Usykiem.

Dziennikarz Mike Coppinger z "The Athletic" podał już nawet dwie możliwe daty tej walki. Miałaby się odbyć albo 21 sierpnia, albo 28 sierpnia.

Czytaj także:
> Szokujące sceny w ośrodku treningowym. Nie uwierzysz, co zrobił ojciec piłkarza
> Wietrzenie szatni w Cracovii. Spora lista pożegnań

ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk o Janie Błachowiczu: Sukces rodzi sukces

Komentarze (0)