Deontay Wilder nie zamierza odpuszczać. Chce gigantycznej kasy za rezygnację z walki
Tyson Fury już ogłosił, że 14 sierpnia dojdzie do jego wyczekiwanej walki z Anthonym Joshuą w Arabii Saudyjskiej. Pojawiła się jednak przeszkoda w postaci Deontaya Wildera, który nie zamierza rezygnować z trzeciego pojedynku z Furym.
Wilder mógłby od tego odstąpić, ale oczywiście nie za darmo. Fury ujawnił na Instagramie, że Deontay zażądał aż... 20 milionów dolarów!
Nikt nie zamierza płacić mu takich pieniędzy. - Wygląda na to, że znowu muszę rozbić mu czaszkę - stwierdził w mediach społecznościowych Tyson Fury, który stawkę zaproponowaną przez rywala nazywa żartem.
Ta sytuacja sprawia, że walka Fury'ego z Anthonym Joshuą jest bardzo mocno zagrożona.
Wszystko wskazuje na to, że w związku z tym zamieszaniem Joshua będzie zmuszony do zmierzenia się z Ołeksandrem Usykiem.
Dziennikarz Mike Coppinger z "The Athletic" podał już nawet dwie możliwe daty tej walki. Miałaby się odbyć albo 21 sierpnia, albo 28 sierpnia.
Czytaj także:
> Szokujące sceny w ośrodku treningowym. Nie uwierzysz, co zrobił ojciec piłkarza
> Wietrzenie szatni w Cracovii. Spora lista pożegnań