Ostatni występ Artura Szpilki zakończył się nokautem z rąk Łukasza Różańskiego podczas gali Knockout Boxing Night 15. Najpierw sam posłał przeciwnika na deski, ale potem trzykrotnie leżał zamroczony. Ostatecznie sędzia przerwał pojedynek już w pierwszej rundzie (zobaczcie walkę TUTAJ).
Dariusz Michalczewski ostrzegał Szpilkę, że może wreszcie zrobić sobie krzywdę, kiedy co walkę leży na deskach. Dalej są jednak chętni na walkę ze Szpilką. A Różański? Również dostał ciekawą propozycję, choć na razie nieoficjalną.
Z jednym i drugim bokserem chce walczyć Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. - Jeżeli Szpilka ma jaja i jest taki kozak, jak mu się wydaje, to zrobimy to. Ja podtrzymuję to, co powiedziałem. Napiszę wynik tej walki, jak się ona zakończy i w której rundzie, i dam ją w zalakowanej kopercie - powiedział Włodarczyk (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka w KSW? Łukasz "Juras" Jurkowski wprost: muszę z nim porozmawiać
Teraz "Diablo" rzuca wyzwanie Różańskiemu. - Łukasz, zapraszam cię na taniec w ringu z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. Pozdrawiam cię serdecznie, do zobaczenia miejmy nadzieję w ringu - powiedział Włodarczyk na swoim Instagramie.
Nie ma informacji na temat ewentualnej walki "Diablo" ze Szpilką lub Różańskim.
Artur Szpilka zabrał głos po porażce z Łukaszem Różańskim. "Nie mogę chodzić"
Jest chętny na walkę z Arturem Szpilką. "Jeżeli ma jaja, to zrobimy to".