Usyk 25 września pokonał Joshuę jednogłośną decyzją sędziów przy obecności ponad 65 tysięcy kibiców na stadionie Tottenhamu w Londynie. 34-latek powtórzył sukces Evandera Holyfielda i Davida Haye'a, którzy zostali mistrzami świata zarówno w wadze junior ciężkiej, jak i ciężkiej.
Ołeksandr Usyk wrócił już do ojczyzny. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej głos na temat jego przyszłości zabrał jego promotor, Aleksander Krassjuk. Potwierdził on słowa Eddiego Hearna, który wyznał, że do drugiej walki z Joshuą dojdzie najprawdopodobniej w lutym bądź marcu 2022 roku.
- Rewanż został zapisany w kontrakcie - powiedział Krassjuk. - Kiedy rozmawialiśmy z Ołeksandrem o rewanżu, nie był zdenerwowany. Wręcz przeciwnie, był szczęśliwy. Ucieszył się i powiedział: Och, super!
Usyk chce, aby druga walka z Brytyjczykiem odbyła się na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Szanse na to są jednak niewielkie.
Pogromca Krzysztofa Głowackiego myśli też o zdobyciu wszystkich pasów mistrzowskich w wadze ciężkiej. Brakuje mu tylko tytułu World Boxing Council, który należy obecnie do Tysona Fury'ego.
- Możemy mówić o unifikacji dopiero po tym, jak Fury ponownie stoczy walkę z Wilderem, a także po naszym rewanżu z Anthonym. Oczywiście bardzo chciałbym stoczyć pojedynek o wszystkie pasy - powiedział Usyk.
Zobacz także:
"Arcydzieło", "Wielki mistrz". Reakcje z Twittera na zwycięstwo Usyka
Będzie rewanż? Promotor Joshuy nie pozostawia wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"
Kto wygra rewanż? 
na Instagramie 
na Facebooku 
