- Wilder wygra na sto procent. Po pierwsze jest lepszym pięściarzem od Fury'ego, a po drugie ma za sobą znakomite przygotowania - powiedział Tomasz Adamek w rozmowie z "Super Expressem".
Będzie to trzeci pojedynek Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem. Po raz pierwszy zmierzyli się w grudniu 2018 roku i wtedy ich walka zakończyła się remisem. Z kolei w lutym 2020 roku górą był Fury.
Była to pierwsza porażka Wildera na zawodowych ringach. W nocy z soboty na niedzielę (9-10 października) dojdzie do trzeciej konfrontacji Brytyjczyka z Amerykaninem. Faworytem jest Fury i to na niego stawia większość ekspertów - m.in. Eddie Hearn i Mateusz Borek.
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Czeczenii, Polski sędzia wkroczył do akcji
- Przez noc czy przez kilka tygodni Wilderowi nie przybyło umiejętności technicznych. Widać to, jak ćwiczy ze swoim trenerem. Poruszanie, praca nóg są dokładnie takie same. Mentalnie po nokaucie z rąk Tysona jest już pokonany - zaznaczył promotor A. Joshuy.
- Wilder jest już złamany przez Fury'ego. Jedyną szansą byłyby kolejne problemy mentalne Tysona, ale wygląda, że ich nie ma. To on będzie miał przewagę psychiczną - przyznał komentator sportowy.
Walka Fury vs Wilder ma rozpocząć się już nad ranem polskiego czasu w niedzielę: około godziny 6:00. Wcześniej będzie można zobaczyć pojedynek Adama Kownackiego. Transmisja gali na żywo w TVP Sport i TVPSPORT.PL.
Zobacz także: Wielka chwila w życiu Kownackiego
Zobacz także: Reprezentant Polski na podium mistrzostw świata! Powtórzył wyczyn z 2018 roku