"Wygląda jakby przetrwał walkę z dziką zwierzyną". Wach o najbliższym rywalu

22 stycznia w Montrealu wschodzącą gwiazdę wagi ciężkiej, Arsłanbeka Machmudowa (13-0, 13 KO) przetestuje Mariusz Wach (36-7, 19 KO). Polak jest w tym starciu skazywany na porażkę. "Wiking" wierzy jednak, że zatrzyma króla nokautu z Rosji.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Mariusz Wach WP SportoweFakty / Anna Szalaj / Na zdjęciu: Mariusz Wach
"Eksperci mówią, że mój rywal Machmudow wygląda jakby przetrwał walkę z dziką zwierzyną. Ciekawe czy wie, jak to jest spotkać w ringu prawdziwego Wikinga?" - napisał na Instagramie Mariusz Wach.

Były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej mocno trenuje do styczniowego starcia w Kanadzie. Wach do ringu powróci po ponad rocznej przerwie. W grudniu 2020 roku przegrał na punkty w Londynie z Hughie'em Furym.

Machmudow jak na razie idzie jak burza w zawodowej karierze. Potężnie zbudowany Rosjanin pokonał trzynastu ostatnich rywali - wszystkich przed czasem, większość w pierwszych rundach.

Wach będzie stanowił dla 32-letniego Rosjanina jednak największe wyzwanie w karierze. Doświadczony bokser z Krakowa już 16 lat walczy zawodowo. Do pojedynku standardowo przygotowuje się pod okiem trenera Piotra Wilczewskiego w Dzierżoniowie.

Zobacz także:
FEN 37. Co za poddanie! Olech pokonał Całkowskiego
Potężny nokaut na gali FEN 37! Piekielnie mocny podbródkowy zakończył walkę

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×