Łaszczyk kontrolował pojedynek, był aktywniejszy, ale rywal z Tanzanii nie przyjechał do Polski tylko po wypłatę. Mniej doświadczony Galiatano okazał się być solidnym testem dla "Szczurka" przed walką o pas Unii Europejskiej w wadze piórkowej.
Podopieczny trenera Piotra Wilczewskiego dał się zaskoczyć rywalowi w drugiej rundzie. Po lewym sierpowym Polak był liczony. Szybko jednak udało mu się wrócić do właściwego rytmu.
Ostatecznie sędziowie punktowali pojedynek w stosunku: 97:93, 96:94 i 95:94, wskazując jednogłośne zwycięstwo Kamila Łaszczyka. Ten odniósł już 31. triumf w zawodowej karierze i nadal jest niepokonany. Czas teraz na poważne wyzwania. Te powinny nadejść już niebawem.
"Szczurek" jest bowiem wyznaczony do pojedynku o tytuł mistrza Unii Europejskiej w kategorii piórkowej. Do starcia z Włochem Francesco Grandellim (15-1-2, 3 KO) może dojść nawet w kwietniu.
Kamil Łaszczyk (31-0, 10 KO) pokonał Ismaila Galiatano (10-3-3, 2 KO) jednogłośną decyzją sędziów w walce wieczoru MB BOXING NIGHT XI
— MB PROMOTIONS (@promotions_mb) March 11, 2022
@sport_tvppl
https://t.co/XdhRhd3aCL pic.twitter.com/0hr3aF4xha
Zobacz także:
-> KSW wpiera Ukrainę. Wspaniały gest i sankcja wobec Rosji
-> Narkun był bezradny. To była totalna dominacja Phila De Friesa [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Sasha Sidorenko nie zgadza się z decyzją sędziów. "Zasługuję na zwycięstwo"