MB Boxing Night 11. Łaszczyk wygrał, ale nie zachwycił. Czas na walkę o pas

Materiały prasowe / MB Boxing / Na zdjęciu: Kamil Łaszczyk
Materiały prasowe / MB Boxing / Na zdjęciu: Kamil Łaszczyk

Miał wygrać i zrobił to, choć łatwo nie było. Kamil Łaszczyk (31-0, 10 KO) pokonał Ismaila Galiatano (10-3-3, 2 KO) w walce wieczoru gali MB Boxing Night 11 w Koninie. Polak jednak sensacyjnie był liczony w drugiej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Łaszczyk kontrolował pojedynek, był aktywniejszy, ale rywal z Tanzanii nie przyjechał do Polski tylko po wypłatę. Mniej doświadczony Galiatano okazał się być solidnym testem dla "Szczurka" przed walką o pas Unii Europejskiej w wadze piórkowej.

Podopieczny trenera Piotra Wilczewskiego dał się zaskoczyć rywalowi w drugiej rundzie. Po lewym sierpowym Polak był liczony. Szybko jednak udało mu się wrócić do właściwego rytmu.

Ostatecznie sędziowie punktowali pojedynek w stosunku: 97:93, 96:94 i 95:94, wskazując jednogłośne zwycięstwo Kamila Łaszczyka. Ten odniósł już 31. triumf w zawodowej karierze i nadal jest niepokonany. Czas teraz na poważne wyzwania. Te powinny nadejść już niebawem.

"Szczurek" jest bowiem wyznaczony do pojedynku o tytuł mistrza Unii Europejskiej w kategorii piórkowej. Do starcia z Włochem Francesco Grandellim (15-1-2, 3 KO) może dojść nawet w kwietniu.

Zobacz także:
-> KSW wpiera Ukrainę. Wspaniały gest i sankcja wobec Rosji
-> Narkun był bezradny. To była totalna dominacja Phila De Friesa [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: Sasha Sidorenko nie zgadza się z decyzją sędziów. "Zasługuję na zwycięstwo"

Źródło artykułu: